poniedziałek, 13 lipca 2015

Mel by Melissa wygoda, pocenie się stóp, zapach.... Czy warto kupić?

Tak jak obiecałam we wcześniejszym poście napiszę kilka słów o melissach.... Ja posiadam tylko Mel by melissa... niestety nie posiadam pierwotnej wersji "melisek"... Ale wiele z nas za pewne na początku poszukuje Mel by melissa, ponieważ jak na pierwszy kontakt z tymi butami, sądzę, że ich cena jest bardziej rozsądna niż "oryginalnych" meliss.

Wiadomo ile osób tyle opinii... Przedstawiam Wam swoją :)




Zapach - rzeczywiście meliski pachną niesamowicie :) Czasami w bardzo ciepły dzień idąc po ulicy czuję zapach...Mój partner idąc ze mną również:) Pachną intensywnie i bardzo przyjemnie. Jest to słodki zapach, nie męczący. Stopy po spacerze w tych butach również zaczynają pachnieć :) Wizyta u znajomych zawsze będzie udana kiedy będziemy musiały zdjąć buciki... stópki będą wyperfumowane ;)

Pocenie się stóp - w tej kwestii powiem, że niestety stopy się pocą... Mnie niestety pocą się dosyć mocno zwłaszcza na pięcie i buty zaczynają się lekko zsuwać ze stopy. Przy pierwszym założeniu butów, niestety spocona pięta i przesuwający się but spowodowały, że buty mnie delikatnie obtarły, co jest dziwne ponieważ tanie gumowe balerinki z Deichamanna nie obtarły mnie ani razu. Później buty ani razu nie zrobiły mi żadnej krzywdy, nie obtarły mnie więcej, nie odparzyły.

Higiena- jeżeli chodzi o higienę takich butów uważam, że jest ona znacznie lepsza niż normalnych butów w których chodzimy na co dzień. W większości butów nasze stopy się pocą, kurzą.. Co sprzyja rozwojowi bakterii. Melisy możemy zawsze umyć w ciepłej wodzie z mydłem. Dzięki temu buty zawsze są czyste, świeże, wolne od wszelkich bakterii a także wyglądają jak nowe :)

Wygoda -  co do wygody mogę powiedzieć szczerze, że nidy nie miałam tak wygodnych butów
Tworzywo, z którego zrobione są meliski to melflex. Jest niesamowicie miękki i elastyczny.
Dla mnie te buty są wygodniejsze niż kapcie w domu czy klapki. Buty są lekkie, bardzo miękkie, więc tak naprawdę nie czuje się ich. Dopasowują się do stopy dzięki czemu nie uciskają, nie obcierają. Buty są naprawdę godne polecenia.

Cena - cena butów nie jest najniższa jak na buty zrobione z "gumy". Jest to jednak kwota wydana na naprawdę dobrze. Moim zdaniem warto mieć chociaż jedną parę melisek w domu.... tylko obawiam się, że na jednej się nie skończy :) Sama kiedyś się dziwiłam o co chodzi z tymi melisami, że dziewczyny kupują kolejne pary takich butów... Ale teraz rozumiem :) Po prostu nie ma wygodniejszych :) Meliski można trafić na różnych promocjach więc wiadomo cena od razu jest niższa. Niestety nie orientuję się gdzie można je kupić w Polsce. W UK jest sporo sklepów, które systematycznie maja przeceny. Bardzo często można kupić Mel by melissa w TK Maxx. I myślę, że jest to dobra opcja ponieważ kupimy tam buty za ok £16.99 czyli za buciki zapłacimy mniej, niż za byle jakie w Deichmann. Ok taniej buty można kupić w Primarku ale ich jakoś pozostawia bardzo dużo do życzenia.


W związku z tym co napisałam powyżej odpowiedź na pytanie "Czy warto kupić melissy" jest prosta. Tak :) Warto kupic chociaż jedną parę :)
Poza tym tak naprawdę niewiele ryzykujemy. Jeżeli kupimy i okaże się, że buty są jednak nie dla nas to z łatwością je odsprzedamy :) Poza tym mnogość kolorów i fasonów powoduje, że każda z nas znajdzie coś dla siebie.

Ja osobiście polecam....Ale warto pamiętać o jednym- dobierajmy meliski do pory roku czy do pogody. Zakładając pełne baleriny w upalny dzień, noga będzie się pociła strasznie przez co komfort ich noszenia będzie znacznie mniejszy. Dlatego warto zaopatrzyć się np. pełne balerinki i w letnie melki :)
Poza tym meliski mają dodatkowy plus... jak pada nasze stopy dalej będą suche :)

A jakie są Wasze doświadczenia z melisami?
Zapraszam do komentowania .... oraz zadawania pytań:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz